poniedziałek, 3 września 2018

Pierogi ruskie

Pierogi ruskie




Najlepsze pod słońcem w lokalu nr 22 w angielskiej wsi Willoughton, czyli u mnie. Kocham pierogi ruskie i gdy tylko mam sposobność, pochłaniam je w różnych miejscach. Niestety pierogi ruskie, to też jedno z niewielu dań, dostępnych dla wegetarian w polskich lokalach gastronomicznych. Kiedyś pierogi zaliczane były do "bida potraw". "Bida potrawa" to bardzo skromne danie, które można było przyrządzić niemal ze wszystkiego, wystarczyło trochę mąki, wody, wsad dowolny. Teraz w Internecie można znaleźć dziesiątki wariacji na temat pieroga. Moim zdaniem sekret pieroga tkwi w cieście.

Kiedyś zostaliśmy zaproszeni na kolację do naszych angielskich przyjaciół. Wzięliśmy ze sobą pierogi ruskie. Gospodarzom tak smakowało nasze danie, że postanowili pojechać na wakacje do Polski. Pierwszym ich posiłkiem w Polsce było co? Oczywiście pierogi, tyle, że zamiast jednej porcji, zamówili wszystkie możliwe opcje. Na ich stole wylądowało 8 talerzy z 10 pierogami na każdym z nich.


Składniki:  

na ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka gorącej wody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżka oleju 

na farsz: 
- 1/2 kg sera białego (najlepiej tłustego)
- 1/2 kg ziemniaków
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 2 cebule 
- 2 łyżki oleju rzepakowego 

opcjonalnie do okraszenia:
- 1 cebula
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- szczypta soli
- szczypta pieprzu

Sposób przygotowania:

Ziemniaki obrać, ugotować do miękkości. Przecisnąć przez praskę razem z twarogiem. Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju. Dodać do farszu. Posolić, popieprzyć. Farsz powinien być pikantny. 
Ciasto: mąkę wsypać do sporej miski, dodać gorącą wodę oraz olej, szybko zagnieść ciasto (uwaga, będzie gorące, najlepiej zacząć od mieszania łyżką). Po wyrobieniu ciasta przykryć je talerzem, aby się zaparzyło. Po 15 minutach wałkować ciasto na cienkie placki, szklanką wykrawać kółka, nakładać farsz, uwaga na brzegi, żeby nie pobrudzić farszem, bo wtedy ciasto nie będzie chciało się kleić. Zlepione pierogi gotować w lekko osolonym wrzątku z dodatkiem kapki oleju. Pierogi można okrasić zrumienioną cebulką, podawać z kefirem. 
Rada: pierogi są też świetne na drugi dzień po odsmażeniu na patelni.  

Wegańskie pieczonki

Wegańskie pieczonki 

 Kiedy zatęskni mi się za ogniskiem, za smakiem i zapachem letnich, czy wczesnojesiennych duszonek z ogniska, robię taką domową imitację.




Składniki: 

- kilka dużych liści z kapusty
- 1 kilogram ziemniaków
- 1 kilogram cebuli
- 0,5 kg marchewki
- 0,5 kg buraków
- 1/2 łyżki soli
- 2 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- majeranek 
- 3 łyżki oleju rzepakowego  

Sos:
- jogurt (roślinny, w wersji wegetariańskiej może być zwykły)
- 1 ogórek zielony
- 2 ząbki czosnku
- szczypta soli kala namak
- pół pęczka koperku

Sposób przygotowania:

Warzywa obieram, myję, kroję w plastry. Garnek wykładam liśćmi kapusty, wrzucam połowę ziemniaków, cebulę, marchew, buraki, resztę ziemniaków. Dodaję przyprawy, zalewam olejem, przykrywam liśćmi kapusty. Przykrywam garnek. Pieczonki robię w szybkowarze, więc zamykam gar i gotuję ok. 40 minut. 
W między czasie robię sos. Trę ogórek na grubej tarce, przeciskam czosnek przez praskę, siekam koperek, to wszystko mieszam z jogurtem, doprawiam solą kala namak. 

Cukinia smażona z methi i słodką bazylią, pesto z suszonych pomidorów i tahini oraz pęczak

Cukinia smażona z methi i słodką bazylią, pesto z suszonych pomidorów i tahini oraz pęczak

Słodka bazylia, czyli tukmaria  wyglądem przypomina czarnuszkę, bądź nasiona chia, i podobnie jak one reaguje, czyli pęcznieje po zalaniu wodą. Od ponad 5 tysięcy lat uprawiana jest w Indiach i uznawana, dzięki swym zdrowotnym właściwościom za "święte nasiona". Od kilku sezonów jej zalety doceniają prowadzący zdrowy tryb życia mieszkańcy Europy, nazywając ją "super jedzeniem". Nasiona słodkiej bazylii są bardzo bogate w witaminy, zwłaszcza K i A oraz magnez, wapń, mangan, miedź, potas i żelazo. Ważna informacja dla osób cierpiących na anemię i niedobór żelaza - 100 g nasionek zapewnia 40 proc. dziennego zapotrzebowania na ten składnik. Regularnie spożywana słodka bazylia zapewnia odżywioną i ładną skórę, a także korzystnie wpływa na wygląd włosów. Tukmaria jest niskokaloryczna i zawiera dużo błonnika, który na dłużej zapewnia uczucie sytości, ograniczając tym samym ochotę na niezdrowe przekąski pomiędzy głównymi posiłkami. Dzięki żelowej otoczce nasiona spowalniają proces zamiany węglowodanów w cukry, co skutecznie zmniejsza apetyt, więc polecana jest w dietach odchudzających. 


 Składniki:

- 1 cukinia
- 1 cebula
- 250 gram pęczaku
- kilka suszonych pomidorów
- łyżeczka tahini
- 1 łyżeczka methi
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka słodkiej bazylii
- 2 łyżki oleju
- woda do ugotowania kaszy 

Sposób przygotowania: 

Kaszę ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Cebulę obrać, pokroić w grubą kostkę,  cukinię umyć, pokroić w pół talarki, warzywa podsmażyć na rozgrzanym oleju, dodając przyprawy i od czasu do czasu mieszając. Pomidory zblendować z pastą tahini.  

Cukiniowe placuszki z curry

Cukiniowe placuszki z curry

Kabaczek, czy cukinia. Kiedyś miałam zagwózdkę związaną z tymi dwoma nazwami. Zupełnie niepotrzebnie, ponieważ kabaczek i cukinia to ten sam gatunek rośliny, ale w różnym okresie wzrostu i na różnym etapie dojrzewania. Cukinia jest młoda, jędrna, delikatna i słodkawa. Może być zarówno żółta, jak i zielona. Kabaczek zaś to nazwa cukinii dojrzałej, większej, z pestkami

 

Składniki:  

- 1 kabaczek, bądź 2-3 cukinie (w zależności od wielkości)
- 1 cebula
- 1 jajo (w wersji wegańskiej, można pominąć)
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka curry
- olej do smażenia 

Sposób przygotowania:

Umyć cukinie (kabaczek pozbawić dużych pestek), zetrzeć na tarce o dużych oczkach, ja robię to w blenderze na tarczy). Umieścić w sporej misce, dodać sól, wymieszać, zostawić na moment, żeby cukinia puściła sok. Dodać pieprz, curry, jajko, mąkę, wymieszać. Jeśli ciasto będzie za rzadkie dodać więcej mąki. Masa powinna być wyrazista w smaku, słona, pieprzna, z mocno wyczuwalną nutą curry. Smażyć niewielkie placuszki na rozgrzanym oleju, odsączać z nadmiaru tłuszczu na rozgrzanym oleju. 


Powidła śliwkowe z czekoladą

Powidła śliwkowe 


Lubię Anglików za to, że dla nich owoce produkuje się w fabryce, a nabywa w markecie, wtedy ja mam nieograniczony dostęp do real food, czyli śliwek, jabłek, gruszek, które rosną tuż za płotem. Idąc z psem na spacer, zawsze mam w kieszeni jakiś worek, do którego mogę zebrać to co akurat się trafi (psią kupę czasem też, ale z niej nie gotuję;)), dziś trafiłam na śliwki, będą powidła śliwkowe.


Składniki:

- 1 kg śliwek
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka cynamonu 
- 50 gram gorzkiej czekolady

Sposób przygotowania:  

Ze śliwek usunąć pestki, owoce umyć, umieścić w garnku z grubym dnem. Smażyć na małym gazie pół godziny pod przykryciem, po tym czasie  zdjąć pokrywkę i smażyć dalej, od czasu do czasu mieszając. 30 minut przed końcem dodać cukier, czekoladę i cynamon. Dokładnie wymieszać. Gotowe powidła przełożyć do wyparzonych wcześniej słoiczków i zawekować.

środa, 29 sierpnia 2018

Zupa azjatycka "miso"

Zupa "miso"

"Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.



Poniższy przepis nie jest stricte przepisem na zupę miso, ponieważ podstawą oryginalnej zupy miso jest bulion dashi oraz pasta miso.  Klasyczny bulion dashi przygotowuje się z katsuobushi lub bonito, czyli suszonych i lekko podwędzanych płatów tuńczyka. W mojej diecie nie ma ryb, więc moje miso jest trochę niekompletne, ale zupełnie nie traci na wartości. Pasta miso to nic innego jak sfermentowana soja. Część past miso zawiera gluten, ponieważ produkowana jest z fermentowanego ryżu lub pszenicy i soi. Moje "miso" to nic innego jak wegański, orientalny rosół, który świetnie rozgrzewa w chłodne dnie, wypełniając swoim aromatem kuchnię.
To ekspresowa zupa, świetna również na przeziębienie, ponieważ pasta miso jest bogata w białko, sporo witamin i minerałów.

Skład:

-  1 marchewka
- 1 pora (biała część)
- 1 czerwona papryka
- pęczek cebuli dymki
- 4 grzyby shitake
- wedle upodobań można dodać również kilka pieczarek, bądź boczniaków
- 1 opakowanie tofu
- makaron (może być ryżowy, gryczany)
- 2 łyżki pasty miso
- sos sojowy do smaku
-1/4 łyżeczki imbiru
- 1/4 łyżeczki płatków chili
- dla leniwych można dodać mieszankę WOK, bądź kuchni azjatyckiej, choć osobiście nie jestem fanką takich ułatwień
- w sezonie dodaję garść czosnku niedźwiedziego 
- domowy bulion z obierek (przepis w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2020/10/bulion-z-obierek.html, lub ewentualnie 2 litry przefiltrowanej wody


Sposób przygotowania: 

Do garnka wlać bulion, bądź przefiltrowaną wodę, wrzucić pokrojone w paseczki warzywa (tylko białą część z dymki), obrany i drobno posiekany imbir, i grzyby, (jeśli macie suszone grzyby shitake, zalejcie je wcześniej wrzątkiem i po ok. 10 minutach pokrójcie w paseczki). Płyn doprowadzić do wrzenia, gotować kilka minut pod przykryciem. Wyłączyć, zdjąć pokrywkę, poczekać aż wywar ostygnie do ok. 80 stopni. 
 
Ważne: pasty miso nie można dodawać do wrzątku.
 
Pokroić tofu, zieloną część dymki, makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Do przestudzonego bulionu dodać przyprawy i pastę miso, jeśli będzie zbyt mało wyraziste w smaku, można dodać więcej pasty, dobrze wymieszać. Do miseczek nałożyć makaron, tofu, zalać zupą, udekorować zieloną częścią dymki i posiekanym czosnkiem niedźwiedzim. Doprawić do smaku sosem sojowym. 



 

niedziela, 19 sierpnia 2018

Chleb na zakwasie

Domowy chleb na zakwasie 

Zapach świeżego chleba, wyciągniętego z pieca jest nie do podrobienia. Choć jak mawia mój młodszy syn: "dobry chleb poznaje się nie po smaku, nie po zapachu, ale po dźwięku". Te dźwięczą dobrze. 
W UK trudno o dobry chleb, dlatego po przeprowadzce na angielską ziemię sama piekę chleb. Dla nas (dorosłych) ciemny, z ziarnami, dla dzieci czasem biały, choć wolę jak jedzą ten "doroślarski".




Składniki:

- pół szklanki zakwasu
- 1 kg mąki pszennej pełnoziarnistej
- 0,5 kg mąki pszennej białej
- 0,5 kg mąki żytniej razowej
- 1 łyżka soli
- 1/2 szklanki ziaren słonecznika
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 1 łyżka czarnuszki (bądź kminku)
- 0,5 litra ciepłej wody

Sposób przygotowania:

Zakwas wyjmuję z lodówki na kilka godzin przed przystąpieniem do robienia chleba. Ciepłą wodę wlewam do miski, dodaję zakwas, dosypuję po trochu z każdej z mąk, aby uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Mieszam zwykłą łyżką, albo mieszalnikiem. Przykrywam czystą ściereczką i zostawiam na kilka godzin (gdy w domu jest chłodno, nawet na noc). Po tym czasie powinny pojawić się bąbelki. Odlewam pół słoiczka zakwasu na następny raz, a do pozostałej masy dosypuję resztę składników. Dobrze mieszam (ja używam mieszalnika), masa powinna być dość gęsta. Przekładam do foremek (ja korzystam z silikonowych, ponieważ są najwygodniejsze). Przykrywam czystą ściereczkę i odstawiam na 10-12 godzin do wyrośnięcia. Gdy w domu jest ciepło wystarczy połowa tego czasu. Sami zobaczycie, gdy chleb ładnie wyrośnie można go piec. 
Pieczenie: wierzch chlebów smaruję wodą, posypuję mąką, tę czynność powtarzam 2 razy. Do nagrzanego do 220 stopni piekarnika wkładam pojemnik z wodą, (która parując nawilży chleb), oraz foremki z chlebem. Piekę 10 minut. Po tym czasie zmniejszam temperaturę do 170 stopni i piekę jeszcze 35-40 minut. Wyjmuję chleb z foremek i zostawiam jeszcze kilka minut w gorącym piekarniku. 

Rada: Jak zrobić zakwas. 

Gdy nie mamy swojego zakwasu, możemy go od kogoś dostać, jeśli to jest niemożliwe możemy zrobić go sami, to nie jest trudne. Do słoiczka wlewamy kilka łyżek ciepłej, przegotowanej wody, dodajemy mąkę żytnią razową, do wypieku chleba domowego oraz łyżkę domowego żuru, albo wody z ogórków kiszonych (to te same bakterie), mieszamy, aby uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Odstawiamy na kilka dni, najlepiej w ciepłe miejsce, żeby zakwas zaczął pracować. Gdy pojawią się na nim bąbelki i wyczuwalny będzie kwaśny aromat zakwas jest gotowy. Taki zakwas przechowujemy w lodówce i wykorzystujemy do pieczenia chleba. Jeśli chleba nie pieczemy zbyt często zakwas może się popsuć, wówczas należy co jakiś czas wyjąc go z lodówki i karmić (tzn. dosypywać mąki, ciepłej wody i mieszać, oraz zostawiać, aby pracował). Zakwas musi żyć, a żeby żyć musi pracować.
Ważne: zawsze używam drewnianej łyżki.

Ciasto z jeżynami

Ciacho z dzikimi jeżynami 


Ponieważ w Anglii większość owoców i warzyw nie ma ani zapachu, ani smaku, trzeba się nieco nagimnastykować, żeby zdobyć jakiś "real food". Lubię w sezonie udać się do pobliskiego kamieniołomu, gdzie rosną dzikie jeżyny. Brytyjczycy nie mają zwyczaju zbierać ani tego co na krzaku, ani tego co na drzewie, więc konkurencji jest niewiele.

Skład:
- 1 szklanka mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczeni
- szczypta soli
- 1/2 szklanki cukru
- 0,5 szklanki oleju rzepakowego
- 2 jajka
- 0,5 kg jeżyn

Sposób przygotowania:
 Mąkę pszenną wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą i cukrem. W drugiej misce połączyć olej z jajkami, wlać do mąki i wymieszać. Formę do ciasta delikatnie natłuścić i wysypać kaszą manną, bądź bułką tartą. Wlać masę, na wierzch ułożyć owoce. Piec na termoobiegu w temperaturze 180 stopni, przez ok. 45 min. Pod koniec pieczenia sprawdzić wykałaczką, czy ciasto jest upieczone. Gdy wykałaczka jest sucha, można wyłączyć piekarnik. Gotowe ciasto wyjąć z blaszki po ostudzeniu. 






Dżem z jeżyn

Domowy dżem z jeżyn, bez substancji żelujących.

Ponieważ w Anglii większość owoców i warzyw nie ma ani zapachu, ani smaku, trzeba się nieco nagimnastykować, żeby zdobyć jakiś "real food". Lubię w sezonie udać się do pobliskiego kamieniołomu, gdzie rosną dzikie jeżyny. Brytyjczycy nie mają zwyczaju zbierać ani tego co na krzaku, ani tego co na drzewie, więc konkurencji jest niewiele. 

Składniki:
- 1 kg jeżyn
- 500 g cukru
- sok i miąższ z 1 cytryny

Sposób przygotowania:  

Umyte owoce umieścić w garnku i posypać cukrem. Odstawić na godzinę. Następnie dodać sok i miąższ z cytryny. Przykryć pokrywką i gotować na wolnym ogniu 30 min. Zdjąć pokrywę, przemieszać i gotować dalej do uzyskania pożądanej konsystencji. Gotowy dżem przełożyć do czystych, wyparzonych i osuszonych słoiczków. Zawekować.
Rada: pod konic gotowania zaczerpnąć odrobinę dżemu na małą łyżeczkę i zostawić na kilka minut do ostygnięcia i stężenia. W ten sposób sprawdzam czy konsystencja dżemu jest już dobra. 




Pasztet z soczewicy

Wegański pasztet z soczewicy czerwonej 



Skład:

- 250 gram soczewicy czerwonej
- 2 marchewki
- 2 cebule
- 1 pietruszka
- 1/4 selera
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 2 liście laurowe
- 3 ziarnka ziela angielskiego
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki chili
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
-1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- garść płatków owsianych
- garść płatków drożdżowych
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- ewentualnie kilka łyżeczek musztardy francuskiej

Sposób przygotowania:

Soczewicę opłucz na sicie pod bieżącą wodą. Następnie umieść ją w garnku i zalej dwiema szklankami zimnej wody. Dodaj liście laurowe i ziele angielskie. Gotuj, mieszając od czasu do czasu, aż soczewica rozpadnie się na miękką papkę. Marchewkę, pietruszkę i seler zetrzyj na tarce o grubszych oczkach. Cebulę i czosnek drobno posiekaj. Na patelni rozgrzej olej i wrzuć warzywa oraz przyprawy (mieszanka powinna mieć intensywny smak, który złagodnieje po dodaniu soczewicy. Smaż na małym ogniu. Gdy warzywa zmiękną połącz je z soczewicą i koncentratem pomidorowym. Do przygotowanej mieszanki dodaj płatki owsiane, dokładnie wymieszaj. Przed pieczeniem konsystencja pasztetu nie powinna być ani za rzadka ani za gęsta (płatki wciągną nadmiar płynu). Masę wylej do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Pasztet przed pokrojeniem dobrze przestudź.
Rada: dla osób jedzących jajka, płatki owsiane można zastąpić jajkami (3 sztuki, dodajemy zamiast płatków owsianych i dokładnie mieszamy). Czasem przed włożeniem do pieca wierzch pasztetu smaruję musztardą francuską, ciekawie wygląda i smakuje.

Krokiety z grochu

Krokiety z grochu na zielonej sałacie z sosem jogurtowo - koperkowym



Skład:

- 250 g grochu żółtego (połówki)
- mąka pszenna
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu czarnego
- 1 łyżeczka curry
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej, bądź proszku do pieczenia
- olej do smażenia
- 1 sałata lodowa
- 1 pomidor
- 1 papryka czerwona
Sos:
- 1 vege jogurt (w wersji wegetariańskiej można użyć greckiego jogurtu)
- 1 ogórek zielony
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki soli kala namak
- 1/2 łyżeczki pieprzu

Sposób przygotowania:

Groch namoczyć na noc. Lekko odsączyć i zblendować, żeby po zblędowaniu uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Dodać przyprawy i mąki, tyle, żeby po nałożeniu łyżką na gorący olej, krokiet się nie rozpadał. Odsączać na talerzu wyłożonym papierem ręcznikowym.
Sos: ogórek zetrzeć na grubej tarce, koperek posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę, połączyć z jogurtem, doprawić solą i pieprzem. 
Warzywa umyć, sałatę porwać na większe cząstki, pomidora i paprykę pokroić w dość duże cząstki. Wszystko wrzucić do większej miski, na wierzchu ułożyć krokiety z grochu, w miseczce obok podać sos.

Wegańska zielona surówka

Wegańska zielona surówka 



Skład:

- mieszanka sałat zielonych
- ogórek zielony
- świeży czosnek niedźwiedzi (poza sezonem można dodać szpinak)
- garść natki pietruszki
- papryczki jalapeno
- 3 laski selera naciowego

Dresing:

- 5 łyżek oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka octu jabłkowego (najlepiej własnej roboty) lub balsamico lub sok z połówki cytryny
- 1 łyżeczka miodu (najlepiej gryczanego)
- 1/2 łyżeczki soli kala namak
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego

Sposób przygotowania:

Warzywa dokładnie umyj, sałatę porwij na niezbyt małe kawałki, ogórka pokrój w pół talarki, natkę i czosnek niedźwiedzi (szpinak) posiekaj. Wrzuć do sporej miski, dodaj papryczki jalapeno.Składniki na sos najlepiej umieścić w słoiczku, zakręcić i wstrząsnąć. Surówkę polać bezpośrednio przed podaniem.

Wegańska sałatka wysokobiałkowa

Wegańskie szaleństwo na temat ciecierzycy, migdałów, pomarańczy, ogórka kiszonego i papryki na lodowej sałacie, okraszonych sezamem i grubym czarnym pieprzem.



Skład:

- 1 główka sałaty lodowej
- 3 laski selera naciowego
- ogórek zielony
- 2 ogórki kiszone
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka żółta
- 100 g surowej ciecierzycy, bądź 1 puszka soczewicy
- 2 pomarańcze
- garść migdałów w łupinach
- 2 łyżeczki sezamu
- 1 łyżeczka grubego pieprzu
- 1 łyżka oliwy z oliwek

Sposób przygotowania:

Jeśli używamy surowej ciecierzycy, to najlepiej namoczyć ja na noc, to ułatwi i przyspieszy jej gotowanie. Cieciorę gotujemy ok. 30-40 min, sprawdzając miękkość. Jeśli używamy puszczkowca wystarczy odsączyć (wodę można zostawić i wykorzystać do bezy wegańskie, bądź omleta).
Warzywa płuczemy, sałatę rwiemy, na średniej wielkości kawałki, resztę warzyw kroimy w grubszą kostkę. Dodajemy cieciorę, migdały, cząstki z 1 pomarańczy, z drugiej pomarańczy wyciskamy sok, mieszamy z oliwą, pieprzem i sezamem.  Sosem polewamy sałatkę i mieszamy bezpośrednio przed spożyciem.
Rada: wybierajcie migdały ze skórą, ponieważ są bardziej wyraziste w smaku oraz skórka migdałów zawiera istotne dla zdrowia flawonoidy, które w połączeniu z witaminą E, obecną w miąższu orzechów skutecznie obniżają poziom cholesterolu, ponad to brązowa skórka migdałów stymuluje aktywność zdrowych bakterii w jelitach, wspierając proces trawienia.

piątek, 17 sierpnia 2018

Wegańska zupa- krem marchewkowo - pomarańczowa z soczewicą czerwoną i kolendrą.

Wegańska zupa- krem marchewkowo - pomarańczowa z soczewicą czerwoną i kolendrą

 "Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.



Skład:

- 1/2 kg marchewki (najlepiej eco, brudnej)
- 2 duże lub 3 mniejsze pomarańcze (najlepiej bio)
- 1 ziemniak
- 100 g czerwonej soczewicy
- 2 litry przefiltrowanej wody
-1 łyżeczka soli
-1/2 łyżeczki pieprzu
- 3 łyżki oleju rzepakowego 
- pęczek świeżej kolendry

Sposób przygotowania:

Wszystkie warzywa pokroić, niezbyt drobno. Na rozgrzanym oleju lekko podsmażyć warzywa, zalać 2 litrami przefiltrowanej wody, przykryć, doprowadzić do wrzenia. Gotować ok. 20 minut. Gdy warzywa będą miękkie, dodać cząstki pomarańczy (z 1 sztuki wycisnąć sok, miąższ dodać do zupy) i sok z 1 pomarańczy, całość zblendować za pomocą żyrafy. Ewentualnie doprawić do smaku. Zupę podawać udekorowaną posiekaną świeżą kolendrą.
Rada: z 1 pomarańczy można za pomocą nożyka do obierania warzyw zdjąć skórkę, sparzyć, pokroić w paseczki i udekorować zupę. Pomarańczowa skórka jest nie tylko pyszna, ale i wyjątkowo zdrowa. To dlatego, że zawiera około cztery razy więcej błonnika niż miąższ tych owoców oraz dużo histaminy i przeciwutleniaczy, które pomagają w zapobieganiu różnym schorzeniom, takim jak zapalenie oskrzeli, przeziębienie, grypa, a nawet rak.

Wegańskie flaczki z boczniaków

Wegańskie flaczki z boczniaków

"Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem. 

Flaczki z boczniaków to jest absolutny sztos. Ich kolor, tekstura, wygląd niemal niczym nie różnią się od tych typowo polskich flaków, serwowanych na weselach, czy rodzinnych imprezach, ale zdecydowanie różnią się smakiem i zapachem. Oczywiści na korzyść. Kto raz spróbuje, będzie robił je już zawsze. 


Skład:

- 500 g boczniaków
- 1 mała pietruszka
- 1 mała marchewka
- ¼ dużego selera
- 1 cebula
- 2 liście laurowe
- 3 ziela angielskie
- ½ łyżeczki imbiru
- ¼ łyżeczki gałki
- 1 łyżeczka majeranku
- ½ łyżeczki lubczyku
- 2 litry wody
- sól
- biały pieprz (chyba, że ktoś nie lubi, można dodać czarny)
  - 3 łyżki oleju rzepakowego

 



Sposób przygotowania: 

Boczniaki oczyścić starannie papierowym ręcznikiem, pokroić w paseczki. Marchew, pietruszkę i seler obrać i pokroić w drobną kostkę, bądź zetrzeć na tarce o grubych oczkach, cebulę drobno posiekać. W sporym garnku rozgrzać olej, dodać pokrojone warzywa i grzyby wraz z liśćmi laurowymi i zielem angielskim i dusić przez 15 minut na niedużym ogniu. Kiedy warzywa się podduszą wsypać pozostałe przyprawy (poza majerankiem), całość zalać 2 litrami przefiltrowanej wody z łyżeczką soli. Gotować pod przykryciem kolejne 15 – 20 minut do czasu, aż warzywa będą miękkie. Na koniec doprawić do smaku solą i pieprzem i roztartym w dłoniach majerankiem. 
 
Rada: roztarcie majeranku w dłoniach wzmacnia jego aromat. 





Wegetariańska zupa eksperymentalna z jarmużu i dyni nelson, zatrzepana jajem




Wegetariańska zupa eksperymentalna z jarmużu i dyni nelson, zatrzepana jajem



\

Skład:

- pęk jarmużu
- 250 g dyni nelson
- 1 łyżka methi
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- 2 jajka
- 2 litry przefiltrowanej wody

Sposób przygotowania:


Jarmuż dokładnie umyć, usunąć zgrubiałe łodygi. Dynię pokroić w kostkę. Wszystko podsmażyć na rozgrzanym oleju, zalać wodą. Doprawić solą i pieprzem. Przykryć, gotować ok. 20 min. Gdy warzywa będą miękkie zblendować za pomocą blendera żyrafy. Jajka roztrzepać w miseczce, dodać do gotującej zupy. Gotować jeszcze ok. 1-2 min, żeby jajka się zetną. 
Rada: można podać z grzanką zapieczoną z masłem czosnkowym.




Wegetariańska zupa brokułowa z serem danish blue

Wegetariańska zupa- krem brokułowa z serem danish blue

 "Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.


Skład:

- 1 brokuł
- 1 cebula
- 1 marchewka (najlepiej eco, brudnej)
- 2 ziemniaki
- sól
- pieprz
- 3 łyżki oleju rzepakowego 
- pół opakowania sera danish blue 

Sposób przygotowania:

Wszystkie warzywa pokroić, niezbyt drobno. Najpierw na rozgrzanym oleju zeszklić cebulę, dodać sól, pieprz, resztę warzyw, lekko podsmażyć, zalać 2 litrami przefiltrowanej wody, przykryć, doprowadzić do wrzenia. Gotować ok. 20 minut. Gdy warzywa będą miękkie, wkruszyć ser i całość zblendować za pomocą żyrafy. Ewentualnie doprawić do smaku.
Rada: podawać udekorowaną natką pietruszki.

Wegańska, jesienna zupa dyniowa z mlekiem kokosowym i ziarnami słonecznika

Wegańska, jesienna zupa dyniowa z mlekiem kokosowym i ziarnami słonecznika




Skład: 


- - 1/2 kg dyni (ja bardzo lubię dynię Nelson, ale od was zależy jakiej użyjecie, każda się nada)
- 1 cebula
- 1 ziemniak
- 1 marchewka
- 1 puszka mleka kokosowego (sprawdzajcie na opakowaniu skład, ponieważ do mleczka dodawana jest woda, a także przeróżne substancje, które poprawiają jego konsystencję czy podwyższają trwałość; najlepiej wybierajmy te, gdzie ekstrakt z kokosa ma najwięcej procent i do tego dodana jest tylko woda)
- 2 litr przefiltrowanej wody
 - płatki chili (ilość uzależniona od upodobań, ja lubię na ostro)
- 2 łyżki oleju rzepakowego
-1 łyżeczka soli
- garść słonecznika

Sposób przygotowania:

Pokroić warzywa (nie musi być drobno), najpierw na rozgrzanym oleju zrumienić cebulę, dodać resztę warzyw i sól, lekko  podsmażyć, zalać 2 litrami przefiltrowanej wody, przykryć, doprowadzić do wrzenia. Gotować od przykryciem ok. 20 min. Gdy warzywa będą miękkie, zblendować za pomocą żyrafy, dodać mleko kokosowe. Doprowadzić do wrzenia. Podawać gorącą, posypaną podprażonymi na suchej patelni ziarnami słonecznika i natką pietruszki.
Rada: ziarna słonecznika prażymy na suchej patelni, uważając, żeby się nie przypaliły i nie nagrały gorzkiego posmaku. 

Wegańska zupa zimowa z jarmużem

Wegańska zupa zimowa z jarmużem

"Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.



Skład:

- pęk jarmużu
- 4 ziemniaki
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 1/4 selera
- 1 cebula
- puszka pomidorów
- 2 litry przefiltrowanej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 2 papryczki piri piri
- 2 listki laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 3 łyżki oleju rzepakowego

Sposób przygotowania:

Warzywa obrać, umyć, pokroić w kostkę. Z jarmużu pozbyć się grubych łodyg. W garnku podgrzać olej, wrzucić warzywa, wszystko podsmażyć. Zalać wrzątkiem, dodać przyprawy, przykryć, gotować ok. 20 min. Gdy warzywa będą miękkie, dodać pomidory. Gotować przez kolejne 5 minut. Ewentualnie doprawić do smaku. Zupa powinna być ostra.

Wegańska, rozgrzewająca, jesienna zupa z dyni, z mlekiem kokosowym, curry i płatkami chili

Wegańska, rozgrzewająca, jesienna zupa z dyni, z mlekiem kokosowym, curry i płatkami chili 

 "Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.



Skład:

- 1/2 kg dyni (ja bardzo lubię dynię Nelson, ale od was zależy jakiej użyjecie, każda się nada)
- 1 cebula
- 1 ziemniak
- 1 marchewka
- 1 puszka mleka kokosowego (sprawdzajcie na opakowaniu skład, ponieważ do mleczka dodawana jest woda, a także przeróżne substancje, które poprawiają jego konsystencję czy podwyższają trwałość; najlepiej wybierajmy te, gdzie ekstrakt z kokosa ma najwięcej procent i do tego dodana jest tylko woda)
- 2 litry przefiltrowanej wody
- 1 łyżeczka curry
- płatki chili (ilość uzależniona od upodobań, ja lubię na ostro)
- 2 łyżki oleju rzepakowego
-1 łyżeczka soli

Sposób przygotowania:

Pokroić warzywa (nie musi być drobno), najpierw na rozgrzanym oleju zrumienić cebulę, dodać resztę warzyw i sól, lekko  podsmażyć, zalać 2 litrami przefiltrowanej wody, przykryć, doprowadzić do wrzenia. Gotować od przykryciem ok. 20 min. Gdy warzywa będą miękkie, zblendować za pomocą żyrafy, dodać mleko kokosowe i curry. Doprowadzić do wrzenia. Podawać gorącą posypaną płatkami chili.

Wegańska zupa - krem z marchwi i brukwi

Wegańska zupa - krem z marchwi i brukwi 

 "Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.




Skład:

- 1 cebula
- 1/2 kg marchewki (najlepiej eco, brudnej)
- 1 brukiew
- 1 ziemniak
-1 łyżeczka soli
-1/2 łyżeczki pieprzu
- 3 łyżki oleju rzepakowego 

Sposób przygotowania:

 Wszystkie warzywa pokroić, niezbyt drobno. Najpierw na rozgrzanym oleju zeszklić cebulę, dodać sól, pieprz, resztę warzyw, lekko podsmażyć, zalać 2 litrami przefiltrowanej wody, przykryć, doprowadzić do wrzenia. Gotować ok. 20 minut. Gdy warzywa będą miękkie, zblendować za pomocą żyrafy. Ewentualnie doprawić do smaku. Zupa powinna być gęsta.
Rada: można udekorować bazylią, bądź kolendrą, czy zieloną pietruszką.

Wegańska zupa meksykańska

Podróż do Meksyku 

wegańska zupa meksykańska 

 "Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.



Skład: 

- 1 cebula biała
- 1 cebula czerwona
- 1 puszka pomidorów
- 1 opakowanie quorn 
- 1 puszka fasoli czerwonej
- 1 puszka kukurydzy
- koncentrat pomidorowy
- 3 łyżki oleju rzepakwego
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- ostra papryka ( ilość w zależności od upodobań, ja lubię na ostro, daję 1 łyżeczkę)
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- 2 listki laurowe
- 3 ziela angielskie
- 2 litry przefiltrowanej wody
- ewentualnie mieszanka ziół meksykańskich (choć osobiście nie jestem zwolennikiem takich mieszanek)

Sposób przygotowania:

Cebulę pokroić w kostkę, zrumienić na oleju, dodać quorn, zalać 2 litrami przefiltrowanej wody, doprowadzić do wrzenia. Dodać liść laurowy, ziele, sól. Gotować 15 minut. Dodać puszkowce, resztę przypraw, doprowadzić do wrzenia. Doprawić koncentratem pomidorowym i w razie konieczności dosolić, bądź dopieprzyć. Zupa powinna być pikantna.
Rada: w wersji bezglutenowej podawać z nachosami. Można również podać z ryżem ugotowanym na sypko.

Wegetariańska zupa pomidorowa w włoskim stylu, z mozzarellą, suszonymi pomidorami i bazylią

Wegetariańska zupa pomidorowa w włoskim stylu, z mozzarellą, suszonymi pomidorami i bazylią

 "Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.

Skład:

- puszka pomidorów
- suszone pomidory (5-7 szt.)
- sos pomidorowy (1 kartonik)
- 1 duża, bądź 2 mniejsze marchewki
- 1 ziemniak
- 1 czerwona cebula
- mozzarella (1 kulka)
- 2 litry przefiltrowanej wody
-1 łyżeczka soli
-1/2 łyżeczki pieprzu
- chili (ilość w zależności od upodobań, ja lubię na ostro, daję ok. 1/2 łyżeczki)
- 1/2 pęczka świeżej bazylii 
- 2 łyżki oleju rzepakowego 

Sposób przygotowania: 

Warzywa kroję (poza pomidorami w puszcze), wrzucam na rozgrzany olej, najpierw cebulę, następnie resztę warzyw, smażę do zrumienienia. Zalewam wrzątkiem (2 litry), dodaję przyprawy, (poza bazylią), przykrywam. Gotuję 15 min, do miękkości warzyw, dodaję pomidory w puszcze, sos pomidorowy, całość blenduję (blender żyrafa) na gładką  pulpę. Kroję mozzrellę na mniejsze kawałki, wrzucam do zupy. Całość doprowadzam do wrzenia, doprawiam bazylką. 
Rada: zupę można udekorować świeżą, posiekaną bazylią.




Krem z pomidorów z oregano z Sycylii

  Krem z pomidorów z oregano z Sycylii.

"Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.


 

Skład:

- 2 puszki pomidorów w puszcze
- 1 duża, bądź 2 mniejsze marchewki
- 1 cebula
- 1 ziemniak
- 2 łyżki oleju rzepakowego 
- 2 litry przefiltrowanej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pierzu
- chili (ilość wedle upodobań, ja lubię na ostro, daję 1/2 łyżeczki)
- oregano (ja miałam suszone z Sycylii, prezent od przyjaciółki, ale można dać suszone sklepowe)

Sposób przygotowania:

Warzywa kroję (poza pomidorami w puszcze), wrzucam na rozgrzany olej, najpierw cebulę, następnie resztę warzyw, smażę do zrumienienia. Zalewam wrzątkiem (2 litry), dodaję przyprawy, (poza oregano), przykrywam. Gotuję 15 min, do miękkości warzyw, dodaję pomidory w puszcze, całość blenduję (blender żyrafa) na gładką  pulpę. Doprowadzam do wrzenia, doprawiam oregano. 
Rada: oregano najlepiej rozetrzeć przez moment w dłoniach, żeby wydobyć aromat ziół.

 

 

W związku z przeprowadzką i usadowieniem się na angielskiej wsi uczę się nieco gotować na nowo, bo: 

1) tu jedzenie nie ma ani smaku, ani zapachu i mimo marketów pełnych jedzenia i pieniędzy w portfelu trudno jest zdobyć pożywienie;

     2) na naszej wsi nie ma sklepu i będąc w mieście zakupy trzeba robić większe, zaopatrując spiżarnię w produkty, które szybko się nie psują;