Dżem truskawkowy
Czerwiec to miesiąc truskawek. Nawet w UK są farmy, na których samemu można zbierać truskawki. To doskonała frajda dla dzieciaków, dla których wypad na farmę truskawkową, mało, że jest bardzo smaczną i zdrową wycieczką, jest również doskonałą lekcją biologii. Mój dżem truskawkowy jest niezwykle prosty w wykonaniu, wymaga jedynie nieco cierpliwości.
Składniki:
- 1 kg truskawek
- 1/2 kg cukru (cukier to konserwant, więc nie eksperymentowała bym z innymi słodzikami)
- sok i miąższ z 1 cytryny
Sposób przygotowania:
Umyte i pozbawione szypułek truskawki umieszczamy w garnku z grubym dnem, zasypujemy cukrem i odstawiamy na godzinę. Po godzinie dodajemy sok i miąższ z cytryny, przykrywamy i na dość małym gazie gotujemy pół godziny, od czasu do czasu mieszając. Po 30 minutach zdejmujemy pokrywę i gotujemy kolejne półtorej godziny, bądź do uzyskania pożądanej konsystencji, nie zapominając o mieszaniu. Gotowy dżem przełożyć do słoiczków i zawekować. Tak przygotowany dżem jest niezwykłym wspomnieniem lata podczas zimowych, rodzinnych śniadań.
Wekowanie: do sporego garnka wlać 1 litr wody, na dnie ułożyć ściereczkę kuchenną, włożyć słoiczki z dżemem (woda nie powinna zakrywać całych słoiczków, a jedynie ok. 3/4) i po doprowadzeniu do wrzenia, gotować ok. 15 minut. Po tym czasie wyjąć słoiczki i układać je na ścierce kuchennej do góry dnem.