Zupa "miso"
"Zupa to jest fundament - mówił Król Cukru - zupa to jest podstawa. Dobrze przyrządzona zupa to jest sprawa absolutnie kluczowa. Zupa kreuje dom - można powiedzieć." J.Pilch, Pod Mocnym Aniołem.
Poniższy przepis nie jest stricte przepisem na zupę miso, ponieważ podstawą oryginalnej zupy miso jest bulion dashi oraz pasta miso. Klasyczny bulion dashi przygotowuje się z katsuobushi lub bonito, czyli suszonych i lekko podwędzanych płatów tuńczyka. W mojej diecie nie ma ryb, więc moje miso jest trochę niekompletne, ale zupełnie nie traci na wartości. Pasta miso to nic innego jak sfermentowana soja. Część past miso zawiera
gluten, ponieważ produkowana jest z fermentowanego ryżu lub pszenicy i
soi. Moje "miso" to nic innego jak wegański, orientalny rosół, który świetnie rozgrzewa w chłodne dnie, wypełniając swoim aromatem kuchnię.
To ekspresowa zupa, świetna również na przeziębienie, ponieważ pasta miso jest bogata w białko, sporo witamin i minerałów.
Skład:
- 1 marchewka
- 1 pora (biała część)
- 1 czerwona papryka
- pęczek cebuli dymki
- 4 grzyby shitake
- wedle upodobań można dodać również kilka pieczarek, bądź boczniaków
- 1 opakowanie tofu
- makaron (może być ryżowy, gryczany)
- 2 łyżki pasty miso
- sos sojowy do smaku
-1/4 łyżeczki imbiru
- 1/4 łyżeczki płatków chili
- dla leniwych można dodać mieszankę WOK, bądź kuchni azjatyckiej, choć osobiście nie jestem fanką takich ułatwień
- w sezonie dodaję garść czosnku niedźwiedziego
- domowy bulion z obierek (przepis w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2020/10/bulion-z-obierek.html, lub ewentualnie 2 litry przefiltrowanej wody
Sposób przygotowania:
Do garnka wlać bulion, bądź przefiltrowaną wodę, wrzucić pokrojone w paseczki warzywa (tylko białą część z dymki), obrany i drobno posiekany imbir, i grzyby, (jeśli macie suszone grzyby shitake, zalejcie je wcześniej wrzątkiem i po ok. 10 minutach pokrójcie w paseczki). Płyn doprowadzić do wrzenia, gotować kilka minut pod przykryciem. Wyłączyć, zdjąć pokrywkę, poczekać aż wywar ostygnie do ok. 80 stopni.
Ważne: pasty miso nie można dodawać do wrzątku.
Pokroić tofu, zieloną część dymki, makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Do przestudzonego bulionu dodać przyprawy i pastę miso, jeśli będzie zbyt mało wyraziste w smaku, można dodać więcej pasty, dobrze wymieszać. Do miseczek nałożyć makaron, tofu, zalać zupą, udekorować zieloną częścią dymki i posiekanym czosnkiem niedźwiedzim. Doprawić do smaku sosem sojowym.