czwartek, 29 grudnia 2022

Domowy falafel

 Domowy falafel 

Kto z nas nie kocha falafla. Jest wiele dostępnych przepisów. Ja, dzięki temu, że mieszkam w Anglii postaram się podać ten oryginalny indyjski. Falafel świetnie nadaje się do każdego rodzaju wrapa, pity, do kanapek czy sałatek.

Składniki:

- 1 szklanka suchej ciecierzycy, namoczonej w wodzie, minimum na 8 godzin (żaden oryginalny przepis nie zawiera ciecierzycy z puszki)

- 1 cebula

- 3 ząbki czosnku

- 1 szklanka posiekanej natki pietruszki i kolendry 

- 1 zielona papryczka chili

- 1 łyżeczka soli

- 1 łyżeczka kuminu

- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne

- 1 łyżeczka nasion kolendry rozbitych w moździerzu

 




Sposób przygotowania:

Odsączoną z wody ciecierzycę płuczemy na sicie i wrzucamy do kielicha blendera. Cebulę i czosnek obieramy. Dodajemy wraz z pozostałymi składnikami do ciecierzycy. Całość blendujemy na jednolitą masę, choć ja wolę, gdy masa nie jest zbyt gładka. Gdy masa jest za gęsta dodajemy odrobinę wody. 

Po zblendowaniu masę przekładamy do miski i odstawiamy na godzinę. Za pomocą zwilżonych dłoni, bądź łyżki do lodów formujemy niewielkie kulki. 

Falafle można smażyć na patelni, na rozgrzanym oleju, 2-3 minuty z każdej strony.

Można również smażyć w głębokim oleju. 

Można również upiec w piecu. Ja wybrałam tę ostatnią opcję. Jest szybsza i zdrowsza. Falafle układamy na papierze do pieczenia i w temperaturze 180 stopni pieczemy 25-30 minut. 

Rada: jeśli falafle smażymy na głębokim oleju dobrze jest formować je w kulki, jeśli z kolej na patelni bądź w piekarniku spłaszczmy kulki żeby powstały a nich niewielkie kotleciki. 

Ja moje falafle podałam dziś z plackami arabskimi. Przepis w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2020/06/placki-arabskie.html





Pasztet z pasternaku

 Pasternocek, czyli pasztet z pasternaku 

 Dopóki nie przeprowadziłam się na wiecznie zieloną wyspę nie miałam pojęcia o pasternaku. To niegdyś popularne warzywo wyglądem przypomina pietruszkę. Smakiem jednak zdecydowanie się różni. Pasternak jest słodszy i ma inną "dupkę". W Anglii w okresie okołoświątecznym można go dostać za bezcen. W czasach ogromnej inflacji, z jaką obecnie się stykamy, korzystam z różnego rodzaju przecen i promocji. Gdy w sklepie zobaczyłam kilogram pasternaku za 19 pensów kupiłam kilka worków :) a co za tym idzie zaczęłam szperać za przepisami, co można z niego poczynić. Trafiłam na przepis z gór Świętokrzyskich. Pasternocek, czyli pasztet z pasternaku na pewno wejdzie na stałe do mojego manu.
 

 Składniki: 

- 1 kg pasternaku

- pół suchej bułki

- mleko do namaczania bułki

- 2 - 3 cebule

- 3 - 4 ząbki czosnku

- olej rzepakowy do smażenia ok. 3 łyżki

- sól

- pieprz biały

- 2 jajka

- bułka tarta 

- 4 łyżki masła  

Sposób przygotowania:

Pasternak obrać, zetrzeć w malakserze. To samo zrobić z cebulą i czosnkiem. Na rozgrzanym oleju podsmażyć cebulę. Gdy się zeszli dodać czosnek i pasternak. Całość wymieszać i podsmażyć kilka minut. Dodać odrobinę wody i dusić ok. 10 minut. Bułkę namoczyć w mleku.

Po tym czasie wszystkie warzywa  przestudzić, a następnie wrzucić do kielicha blendera, bądź malaksera. Dodać bułkę odciśniętą z mleka. jaja, przyprawy i bułkę tartą i masło. Całość zblendować. 

Pasztet pieczemy w foremce wyłożonej papierem do pieczenia, w temperaturze 160 stopni do lekkiego zrumienienia. 

Podajemy z kleksem kwaśniej śmietany, bądź sosem grzybowym. Smakuje równie dobrze z chrzanem czy musztardą, najlepiej na domowym chlebie na zakwasie. Przepis na chleb w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2018/08/chleb-na-zakwasie.html

                                    


wtorek, 6 grudnia 2022

 Zupa krem z cukinii z serem danish blue i miętą 

 Zupa krem z cukinii z serem danish blue i miętą 

 Ta zupa zrodziła się w mojej głowie przez zupełny przypadek. Zapowiedzieli się goście z wizytą, a ja nie miałam żadnego pomysłu na menu. A że za oknem zimno i wieje i pada, nic tak nie poprawia nastroju jak miska gorącej zupy. W komórce były tylko 4 smutne cukinie. A że cukinia sama w sobie dość blado wypada w smaku, należało ją podkręcić. Doskonale nadał się do tego duński, półtwardy ser z niebieską pleśnią, o wyrazistym słonawym smaku, czyli Danish blue. Wiadomo, że sery pleśniowe świetnie podbijają smak cukinii, ale żeby było jeszcze bardziej wyraziście dodałam pęczek świeżej mięty. Wyszła z tego naprawdę genialna feeria smaków.


Składniki:

- 4 niewielkie, bądź 2 duże cukinie

- 2 ziemniaki 

- 1/2 pora

- ser Danish blue (ok. 150 gram)

- pęczek świeżej mięty

- 3 łyżki oleju rzepakowego 

- sól

- pieprz biały

- płatki chili (ilość uzależniona od zamiłowania do ostrości )

Sposób przygotowania:

Warzywa obrać, umyć, pokroić w plastry. Do garnka z grubym dnem wlać olej. Na rozgrzany olej wrzucić warzywa. Podsmażyć do zrumienienia. Zalać całość wrzątkiem. Gotować ok. 15 minut, aż warzywa zrobią się miękkie. Dodać przyprawy, ser i miętę. Gotować kolejne 5 minut. Zupę wyłączyć. Zmiksować, za pomocą blendera żyrafy. Ewentualnie dosmaczyć. Podawać gorącą. 

                                        

PS nie mówicie osobom częstowanym z czego jest zrobiony krem. Niech spróbują odgadnąć. Będziecie zaskoczeniu odpowiedziami.



wtorek, 20 września 2022

Grzanki pomidorowe

 Grzanki pomidorowe po katalońsku

Ten przepis wywodzi się z Katalonii. To trochę jak nasza kanapka z pomidorem, ale podana nieco inaczej, przez co nabiera egzotycznego wyglądu i niezwykle kuszącego aromatu i smaku. 

Składniki:

- kilka kromek chleba, bądź bagietki

- 2 ząbki czosnki

- 2 mięsiste pomidory

- oliwa

- sól

Sposób przygotowania:

Kromki podpiekamy na grillu, bądź na patelni, z obu stron. Każdą kromkę nacieramy obranym czosnkiem. 

Pomidory przekrawamy na pół i smarujemy nimi grzanki, tak aby cała powierzchnia pieczywa pokryła się miąższem z pomidora. Grzanki na koniec należy skropić oliwą i oprószyć solą. 

Grzanki świetnie smakują z jesienną sałatką z kaszy pęczak i pieczonej dyni i papryki. Przepis w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2022/09/saatka-z-peczaku-i-pieczonej-dyni-i.html

Sałatka z pęczaku i pieczonej dyni i papryki

Sałatka z pęczaku i pieczonej dyni i papryki z pomidorowymi grzankami

Ponieważ jutro zaczyna się kalendarzowa jesień, do mojego menu już dziś wskakują jesienne potrawy. Na śniadanie była tofucznica z leśnymi grzybami, a na lunch wskoczy bardzo pożywna i zdrowa sałatka z pęczaku i pieczonej dyni i papryki, podana z pomidorowymi grzankami.Sezon na dynie wkrótce zaowocuje całą gamą różnorodnych odmian tego wspaniałego warzywa, zatem festiwal dyniowy czas zacząć.

Kasza pęczak jest niezwykle zdrowa, a co najważniejsze, posiada niski indeks glikemiczny. 

Sałatka jest prosta w przygotowaniu. Doskonale smakuje podana na ciepło, jako danie obiadowe, ale równie dobrze na śniadanie, czy kolację wyciągnięta prosto z lodówki. 

Składniki:

2 szklanki ugotowanej kaszy pęczak
1 duża, bądź 2 mniejsze papryki czerwone
200 g dynii Hokkaido
1 cebula     cebula
2 łyżeczki     czarnego sezamu
2 szczypty     soli i pieprzu
gałązka      świeżego tymianku
1 łyżeczka     oliwy
1/2 łyżeczki     soku z cytryny

                                  

Sposób przygotowania: 

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.


Dynię kroimy w ćwiartki, pozbawiamy nasion i razem ze skórą układamy na blasze piekarnika  wyłożonej papierem do pieczenia, bądź matą silikonową. 

Paprykę myjemy, osuszamy i  i kładziemy koło dyni.


Warzywa pieczemy w piekarniku ok. 30 min – do czasu aż skórka się przypiecze. Po tym czasie wyciągamy paprykę z piekarnika i wkładamy ją do foliowego worka, szczelnie zamykamy. Odkładamy na bok, żeby papryka ostygła. Następnie wyciągamy z worka, usuwamy gniazdo nasienne oraz obieramy ze skórki. Paprykę i dynię (obraną ze skóry) kroimy w drobną kostkę. 


Cebulę obiearmy, kroimy w kostkę i podsmażamy na rozgrzanej oliwie na złoty kolor. Pod koniec smażenia dodajemy posiekany tymianek. 


Kaszę pęczak łączymy z papryką, dynią, cebulą oraz sezamem. Sałatkę doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem, sokiem z cytryny i oliwą. Smacznego!

Przepis na grzanki pomidorowe w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2022/09/grzanki-pomidorowe.html


środa, 29 czerwca 2022

Pesto z natki młodej marchewki

 Pesto z natki młodej marchewki 

Sezonowe pesto z natki młodej marchewki jest niezwykle smaczne, ale i proste w przygotowaniu. Natka marchewki to nie odpad, a cenny składnik wielu dań. Ta zielenina to źródło witaminy C i K oraz wapnia, magnezu, potasu. Dostarcza również przeciwutleniaczy. Natka marchewki poprawia odporność, korzystnie wpływa na krążenie, pomaga regulować poziom cukru we krwi i utrzymać właściwe ciśnienie. Poza tym dobrze wpływa na trawienie i jest zdrowa dla oczu. Zatem do dzieła :)

Składniki:

- pęczek młodej natki marchewki

- pół szklanki nasion obranego słonecznika

- 3-4 łyżki oliwy

- 2-4 ząbki czosnku

- sól

- pieprz 

- sok z połowy cytryny 

Sposób przygotowania:

Nać należy bardzo dobrze opłukać pod bieżącą wodą. Osuszyć za pomocą czystej ściereczki, bądź ręcznika papierowego  Lekko posiekać i wrzucić do kielicha blendera. Dodać oliwę, słonecznik, obrane ząbki czosnku (ilość uzależniona jest od preferencji - ja lubię dużo :)), dodać sok z cytryny, doprawić odrobiną pieprzu i soli. Całość zblendować.

Spróbować, w razie konieczności doprawić do smaku. 

Przełożyć do słoika, zalać oliwą, aby przykrywała pesto, zadziała wówczas jak konserwant. W ten sposób pesto można przechowywać kilka dni w lodówce, bez obaw, że się popsuje. 

Pesto najlepiej smakuje na domowych chlebie na zakwasie. Przepis w linku:  https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2018/08/chleb-na-zakwasie.html



czwartek, 12 maja 2022

Pasta z suszonych pomidorów

 Ekspresowa pasta do chleba z suszonych pomidorów

Zrobienie tej pasty jest szybsze, niż mrugnięcie okiem. Składa się tylko z trzech składników, ale gwarantuję, że skradnie serce każdego, kto jej spróbuje. Zatem nie ma się co rozpisywać. Do dzieła.


Składniki:

- słoik suszonych pomidorów

- pęczek bazylii 

- garść łuskanego słonecznika

- szczypta chili (opcjonalnie)

- kilka kropel sosu sojowego (opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki umieszczamy w kielichu blendera. Dolewamy nieco oliwy z pomidorów i  blendujemy. Konsystencja ma być dość zwarta, ale nie sucha. W razie konieczności dolewamy więcej oliwy. Jeśli ktoś lubi mocno konkretne smaki może dosmaczyć chili i sosem sojowym. 



Gotowe :)

Pasta świetnie smakuje podana na świeżym chlebie, przepis na chleb w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2018/08/chleb-na-zakwasie.html bądź podana z makaronem.

środa, 6 kwietnia 2022

Wegański omlet

Vegan omlet 

Ten omlet to takie trochę danie zero waste, bo robi się go z tego, co zazwyczaj ląduje w ściekach, czyli z aquafaby, tzn wody z gotowania ciecierzycy, bądź zalewy z puszki, czy słoika z ciecierzycą. Smakuje i prezentuje się wytwornie. A że teraz czas na czosnek niedźwiedzi, dodaję go niemal do wszystkiego. Niedługo chyba zacznę robić z niego lody ;)



Składniki:

- 1 szklanka aquafaby

- 1 łyżka octu jabłkowego , najlepiej domowego (przepis w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2020/09/domowy-ocet-jabkowy.html

- 5 łyżek mąki z ciecierzycy

- 1 łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych 

- 1/4 łyżeczki soli kala namak

- 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu 

- garść posiekanego szczypiorku

- garść posiekanego czosnku niedźwiedziego 

- garść natki pietruszki 

- olej do smażenia - 2 łyżki

 

Dodatki:

- tofu

- papryka (kolorowa)

- pomidory

- ogórek zielony

- szpinak 



Sposób przygotowania:

Z wody po cieciorce i octu jabłkowego ubijamy sztywną pianę. Wierzcie, to nic trudnego :)

Do sztywnej piany dodajemy resztę składników, bez zieleniny i delikatnie mieszamy, przy pomocy np łyżki silikonowej. Do tak powstałej masy dodajemy zieleninę. 

Na patelni z grubym dnem rozgrzewamy olej. Wykładamy połowę masy omletowej. Przykrywamy patelnię i smażymy omlet ok. 5-6 minut, aż mocno zrumieni się od spodu, a wierzch się zetnie. Wówczas dorzucamy ulubione dodatki, omlet składamy na pół i podajemy póki gorący. 

 Smacznego :)



środa, 23 marca 2022

Wegański twarożek

 Wegański twarożek ze słonecznika

Jego przygotowanie jest dziecinnie proste i zajmuje mniej czasu niż wyjście do sklepu po gotowca. Przygotować go można praktycznie z dwóch składników. 

Składniki:

- 1 szklanka łuskanego słonecznika

- 3/4 szklanki wody z kiszonych ogórków

- 2 ząbki czosnku (opcjonalnie)

- pęczek rzodkiewek (opcjonalnie)

- zielony ogórek (opcjonalnie)

- czosnek niedźwiedzi (opcjonalnie), sezon już w pełni, więc ja dodaję go niemal do wszystkiego

- szczypiorek (opcjonalnie) 

Sposób przygotowania:

Słonecznik namoczyć na minimum dwie godziny. Po tym czasie wypłukać na sicie. Umieścić w kielichu blendera z połową wody z ogórków. Zblendować, ale nie na zupełnie gładką masę, tylko tak, aby pozostały grudki, wizualnie przypominające twaróg. Jeśli masa będzie za gęsta dodać odrobinę więcej ogórkowej wody. 

Twarożek można podawać z w/w dodatkami i domowym chlebem. Przepis na chleb portugalski w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2022/02/chleb-portugalski.html

 Uwaga: twarożek jest słony, więc dosmaczenie go solą jest zbędne. 

Rada: jeśli chcecie uzyskać twarożek na słodko, zamiast wody ogórkowej dodajemy sok z cytryny. Wówczas twaróg można podać z ulubionymi owocami, orzechami, kokosem, miodem, czekolada itd

 

poniedziałek, 28 lutego 2022

Chleb portugalski

 Chleb portugalski 

Odkąd mieszkam w Anglii nie kupuję chleba w sklepie,  ponieważ tutejsze chleby są zwyczajnie niezjadliwe. Pójdę o krok dalej, chlebem nazwać tego nie można. Odkąd mieszkam w Anglii sama piekę chleb. Zazwyczaj jest to chleb na zakwasie, pełnoziarnisty. Tym razem jednak postanowiłam porzucić rutynę i zrobiłam chleb portugalski. Mój młodszy syn skwitował go jednym zdaniem: "Mama, tym chlebem przeszłaś samą siebie." Lepszego komplementu nie można usłyszeć. Przepisem dzielę się z wami. 

Składniki:

- 720 gram mąki pszennej

- 550 ml wody

- 14 gram drożdży świeżych, bądź 7 gram suszonych

- 10 gram soli

Sposób przygotowania:

Do dużej misy wsypać mąkę i wlać wodę. Wyrobić ciasto. Ja używam do tego robota. Wyrobioną masę przykryć czystą ścierką i odstawić na godzinę. 

Po tym czasie dodać drożdże i sól. Wyrabiać ok. 10 minut. Ponownie przykryć ścierką i odstawić na 2 godziny.

Na stolnicę wysypać nieco mąki. Ciasto wyłożyć na stolnicę. Ciasto ma być luźne. Uformować prostokąt. Jeden bok zawinąć do środka i włożyć do formy. Może być naczynie żaroodporne z pokrywką, bądź żeliwny garnek. 

Do piekarnika wstawić pojemnik, bądź słoik z wodą. Piekarnik nagrzać do 230 stopni, góra dół (bez termoobiegu). Do nagrzanego piekarnika wstawić chleb (przykryty), piec 40 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywę i piec jeszcze 15 minut, aż skórka mocno się zrumieni. 

Chleb ładnie wychodzi z naczynia. 

Smacznego. 




piątek, 25 lutego 2022

Owsiane fit gofry

 Fit gofry 

Gofry z reguły kojarzą nam się z wakacjami, morzem. W lutym też możemy zafundować sobie odrobinę wakacji, w wersji fit. Dzisiejsze gofry są bardzo proste w przygotowaniu, dietetyczne, zdrowe i tanie. Wystarczą tylko 3 składniki. 

Składniki:

- 1 dojrzały banan 

- półtorej szklanki płatków owsianych (w wersji bezglutenowej wybieramy płatki gluten free)

- 1 szklanka mleka roślinnego

- szczypta soli

- w wersji niewegańskiej 1 jajko

- jeśli robimy wersję wegańską, bez jajka, dodajemy 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

- odrobina oleju do posmarowania gofrownicy


Sposób przygotowania:

Płatki owsiane mielimy na mąkę. Łączymy z rozgniecionym bananem, solą i mlekiem. Ja robię to przy pomocy blendera. Masa ma mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli jest zbyt rzadka dodajemy więcej płatków, jeśli zbyt gęsta dolewamy więcej mleka. 

Gofrownicę rozgrzewamy, smarujemy olejem i pieczemy gofry na rumiano. 

Propozycja podania: gofry można podawać z owocami, bitą śmietaną, posypane gorzką czekoladą, z masłem orzechowym i granatem, marmoladą pomarańczową, przepis w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2022/01/marmolada-pomaranczowa.html

Rada: płatki owsiane dość szybko wchłaniają płyn, więc z czasem masa gęstnieje. Wówczas należy dodać odrobinę mleka i wymieszać. 


 

Wegański strogonow z boczniaków

 Strogonow z boczniaków

Boeuf Strogonow to danie kuchni rosyjskiej. Od wczoraj trwa wojna. Rosja zaatakowała Białoruś. Banujemy wszystko co rosyjskie, a więc i banujemy oryginalny przepis. To tradycyjnie danie przygotowywane jest z polędwicy wołowej. Dziś zaproponuję wam odmianę wegańską,  która na pewno zdobędzie wasze serca. 

Składniki: 

- 300 gram boczniaków

- 150 gram pieczarek

- 1 cebula

- 2 ząbki czosnku

- 1 papryka

- 1 ogórek kiszony (opcjonalnie)

- 2 łyżki koncentratu pomidorowego

- 2 łyżki sosu sojowego

- 1 łyżka musztardy sarepskiej

- 2 łyżki mąki

- 1/2 papryczki chili bądź szczypta płatków chili

- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki

- 1/2 łyżeczki soli

- szczypta czarnego pieprzu

- 2 łyżki oleju

- 50 gram śmietanki sojowej

Sposób przygotowania: 

Cebulę i czosnek obieramy, drobno kroimy. Na patelni z grubym dnem rozgrzewamy olej i wrzucamy cebulę i czosnek. Solimy. Podsmażamy na złoty, mieszając od czasu do czasu. Uważamy, żeby nie przypalić czosnku, bo zrobi się gorzki. Boczniaki myjemy i kroimy na paski. Wrzucamy na patelnię. Podsmażamy około 5 minut, mieszając od czasu do czasu. Pieczarki kroimy na ćwiartki i dodajemy do boczniaków. Całość podsmażamy jeszcze chwilę. Dodajemy wszystkie przyprawy, poza papryką wędzoną. Mieszamy. Dodajemy mąkę. Mieszamy. Dolewamy 1/3 szklanki wody, przykrywamy i dusimy około 5 minut. W tym czasie kroimy paprykę i ogórka w paseczki. Dorzucamy na patelnię, mieszamy, przykrywamy i dusimy jeszcze jakieś 2-3 minuty. Po tym czasie odkrywamy, dodajemy paprykę wędzoną i śmietankę, mieszamy. W razie konieczności dosmaczamy. 

Propozycje podania: potrawę można podać z ryżem, kaszą, z bagietką czosnkową, albo samą posypaną natką pietruszki. 



czwartek, 10 lutego 2022

Wegańskie owsianki

 Wegańskie ciastka owsiane

Jedz owies, a będziesz silny jak Szkot. Szkoci słyną z tężyzny fizycznej, owsianki, whisky i haggis (to specjał szkockiej kuchni narodowej, przyrządzany z owczych podrobów, wymieszanych z cebulą, mąką owsianą, przyprawami i tłuszczem, zaszytych i duszonych w owczym żołądku). Na ten ostatni nie podam wam przepisu ;) ale dziś podzielę się przepisem na super food - czyli domowe, wegańskie ciastka owsiane, które są zdrowe, pożywne i szybko się je robi. Można jeść je na śniadanie do porannej kawy, bądź zabrać do szkoły lub pracy, jako zdrowa i energetyczna przekąska. 

 

Składniki:

- 1 szklanka mąki pszennej

- 1 szklanka płatków owsianych

- 1 banan

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 100 gram roztopionego tłuszczu (może być olej kokosowy, roślinny blok)

- łyżeczka zmielonej skórki cytrynowej

- szklanka orzechów

- pół szklanki suszonych owoców (daktyle, figi, morele, śliwki)

- 1/4 szklanki mleka roślinnego

- 2 łyżki siemienia lnianego 

Sposób przygotowania:

Orzechy i suszone owoce pociachać, ale nie bardzo drobno.  Banana rozgnieść widelcem. Tłuszcz roztopić w garnuszku. Wszystkie składniki połączyć. Można wymieszać je łyżką, albo łapą. Gdy masa jest bardzo gęsta dodać odrobinę więcej mleka.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni, może być termoobieg.

Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Za pomocą łyżki do lodów, maczanej w zimnej wodzie nabieramy masę, wykładamy na papier do pieczenia i lekko spłaszczamy dłonią. Ciastka pieczemy ok. 15 minut. 

Po wyjęciu z pieca ciastka są mokre i lekko się rozpadają. Dajmy im moment na stężenie. Albo zjedzmy od razu, w brzuchu nie widać ;)

Ciastka można przechowywać w pudełku do 5 dni. 

Rada: jeśli nie zależy wam na wegańskiej wersji, to zamiast banana można dać jajo, a zamiast roślinnego oleju, można użyć masła :)



środa, 26 stycznia 2022

Rolada szpinakowa

 Rolada szpinakowa

Jeśli chcecie zaimponować przyjaciołom, rodzinie, bądź sobie samemu, zróbcie ją koniecznie. Ta rolada wygląda i smakuje obłędnie, a jej przygotowanie wcale nie jest tak skomplikowane, na jakie wygląda.


Składniki:

- duża paczka świeżego szpinaku - 450- 500 g

- 4 jaja

- szklanka mąki pszennej

- opakowanie serka Filadelfia

- pół słoika pomidorów suszonych

- pół szklanki orzechów włoskich

- 2 - 4 ząbków czosnku (zależy od osobistych preferencji)

- 1 opakowanie tofu naturalnego

- 1 łyżeczka papryki wędzonej

- 2 łyżeczki soli

- 1 łyżeczka pieprzu

- 1/2 łyżeczki płatków chili


Sposób przygotowania:

Szpinak umyć, osuszyć i posiekać, ale niezbyt drobno (choć prawdę mówiąc, tę czynność można sobie darować). Połączyć z jajkami, mąką, połową soli i pieprzu. Najlepiej robi się to łapami. Na prostokątną blachę, wyłożoną papierem do pieczenia i posmarowaną lekko olejem równomiernie rozprowadzamy masę szpinakową. Zapiekamy w piekarniku ok. 20 minut, w temperaturze 180 stopni. 

W między czasie serek łączymy z czosnkiem, solą i pieprzem. W razie konieczności dosmaczamy.

Tofu blendujemy razem z pomidorami i papryką wędzoną. W razie konieczności dosmaczamy.

Gdy masa szpinakowa się już zapiecze wyciągamy ją z pieca.

Teraz najtrudniejsze zadanie. Na elastycznej desce do krojenia, bądź macie do sushi rozwijamy folię aluminiową.   Jeszcze ciepłą (ale nie gorącą), zdejmujemy ostrożnie z papieru i umieszczamy na folii. Smarujemy serkiem, posypujemy orzechami, a na końcu wykładamy masę z pomidorów i tofu. 

Całość zwijamy dość ciasno i owijamy mocno folią aluminiową, tworząc duuży baton. 

Tak przygotowaną roladę wkładamy do lodówki, aby stężała. Na godzinę, ale najlepiej na kilka. 

Po wyjęciu z lodówki, roladę odwijamy z folii i kroimy ostrym nożem. Wbrew pozorom, roladę kroi się ładnie. Nie rozpada się i można elegancko wyeksponować ją na talerzu. 

Smacznego.

Rada: zamiast masy z pomidorów suszonych i tofu naturalnego, można użyć tofu wędzonego. Wówczas tofu kroimy dość cienko i układamy na orzechach.