Zupa krem z cukinii z serem danish blue i miętą
Ta zupa zrodziła się w mojej głowie przez zupełny przypadek. Zapowiedzieli się goście z wizytą, a ja nie miałam żadnego pomysłu na menu. A że za oknem zimno i wieje i pada, nic tak nie poprawia nastroju jak miska gorącej zupy. W komórce były tylko 4 smutne cukinie. A że cukinia sama w sobie dość blado wypada w smaku, należało ją podkręcić. Doskonale nadał się do tego duński, półtwardy ser z niebieską pleśnią, o wyrazistym słonawym smaku, czyli Danish blue. Wiadomo, że sery pleśniowe świetnie podbijają smak cukinii, ale żeby było jeszcze bardziej wyraziście dodałam pęczek świeżej mięty. Wyszła z tego naprawdę genialna feeria smaków.
Składniki:
- 4 niewielkie, bądź 2 duże cukinie
- 2 ziemniaki
- 1/2 pora
- ser Danish blue (ok. 150 gram)
- pęczek świeżej mięty
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- sól
- pieprz biały
- płatki chili (ilość uzależniona od zamiłowania do ostrości )
Sposób przygotowania:
Warzywa obrać, umyć, pokroić w plastry. Do garnka z grubym dnem wlać olej. Na rozgrzany olej wrzucić warzywa. Podsmażyć do zrumienienia. Zalać całość wrzątkiem. Gotować ok. 15 minut, aż warzywa zrobią się miękkie. Dodać przyprawy, ser i miętę. Gotować kolejne 5 minut. Zupę wyłączyć. Zmiksować, za pomocą blendera żyrafy. Ewentualnie dosmaczyć. Podawać gorącą.
PS nie mówicie osobom częstowanym z czego jest zrobiony krem. Niech spróbują odgadnąć. Będziecie zaskoczeniu odpowiedziami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz