Palak "paneer"
Kiedy człowiek miesza w garach od ponad 20 lat i robi to z przyjemnością, z czasem zaczyna poszukiwać nowych smaków. Kocham podróże, także kulinarne. W kuchni bawię się, eksperymentuję, łączę różne strony świata na jednym talerzu. Dziś postanowiłam zabrać moją rodzinę w podróż do Indii. Stało się to za sprawą saag "paneer", potoczniej znanym jako palak "paneer", a żeby jeszcze przystępniej brzmiało dla polskich uszu - szpinak z serem po indyjsku. W moje wegańskiej wersji, ser zastąpiłam tofu. Danie to jest dość łatwe, ale niestety czasochłonne, bo tofu potrzebuje naszej uwagi przez dłuższy czas.
Składniki:
- 250 g tofu
- 1 cytryna
- 2 łyżeczki drożdży nieaktywnych
- 1 łyżeczka pasty miso, bądź sosu sojowego
- 1 łyżka płynnego oleju kokosowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżeczka kuminu indyjskiego/rzymskiego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 5 cm świeżego imbiru
- 2 łyżeczki garam masala
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki płatków chili
- puszka pomidorów
- 250 g mrożonego szpinaku, bądź 500 g świeżego
- opcjonalnie 2 łyżeczki sojowej śmietanki
Sposób przygotowania:
Kostkę tofu umieszczam na sicie, między dwoma listkami grubego papieru ręcznikowego i przyciskam ciężkim naczyniem, żeby pozbyć się nadmiaru wody. Proces przygniatania trwa 30 minut. W międzyczasie robię marynatę do wyżej wymienionego tofu: do miski wlewam olej kokosowy, oliwę z oliwek, sok wyciśnięty z jednej wymasowanej cytryny (masowanie cytryny wzmaga jej soczystość), skórkę z owej cytryny startą na tarce o drobnych oczkach, płatki drożdżowe oraz miso. Za pomocą widelca łączę składniki, i wrzucam pokrojone w kostkę tofu. Delikatnie obtaczam tofu w marynacie i pozostawiam na kolejne 30 minut. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni i smażę tofu na złoto przez ok. 20-30 minut. Gdy tofu nabiera złotych barw, rozgrzewam na patelni łyżkę oleju, wrzucam kumin, smażę 1 minutę, dorzucam pokrojoną w kostkę cebulę, smażę ok. 3 minuty, ciągle mieszając, żeby kumin się nie spalił. Dorzucam zmiażdżony czosnek, drobno pokrojony, lub starty na tarce imbir, smażę 1 minutę. Dodaję garam masalę, kurkumę i chili w płatkach, smażę wszystko tylko 30 sekund, bo przyprawy szybko się palą (gdy przypalimy przyprawy danie będzie gorzkie, więc to ważny moment). Dorzucam pomidory z puszki i duszę całość ok 3-4 minuty. Dodaję świeży szpinak i duszę kolejne 2 minuty, mieszając od czasu do czasu.
W przypadku, gdy używamy szpinaku mrożonego, trzeba go wcześniej przygotować w osobnym garnku (do garnka wlać łyżkę oleju, wrzucić zamrożony szpinak, mieszając od czasu do czasu, doprowadzić do jego rozmrożenia; dodać sól, pieprz i pod przykryciem dusić kilka minut).
Gdy wybraliśmy opcję ze śmietanką, teraz jest czas na jej dodanie. Opcjonalnie można doprawić solą i czarnym pieprzem. Na końcu wyciągamy tofu z pieca, łączymy z miksturą.
Rada: saag "paneer" serwujemy np z indyjskim chlebkiem naan, roti, bądź chapati, lub zwykłymi plackami tortilli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz