Ciasto czekoladowe z kokosową pierzyną
Nie jestem fanem słodyczy, ciast i deserów. Słodki to zdecydowanie nie mój smak, ale czasem nachodzą mnie cukiernicze głody i wówczas muszę coś słodkiego zmajstrować dla rodziny. Jeśli robię ciasto, to z reguły jest to "słodycz" zdrowy, bez cukru i jajek. Za takimi ciastami moje dzieci nie bardzo przepadają i czasem mają ochotę na ciasto prawdziwe, babcine. Wówczas robię coś klasycznego, z cukrem i jajkami i generalnie nazywamy to ciastem Babci Heni. Choć szczerze mówiąc nie wiem dlaczego, ponieważ moja babcia miała na imię Wanda i nie była mistrzem cukierniczym ;) Dziś proponuję ciasto czekoladowe pod kokosową pierzyną. Robi się je niezwykle łatwo i szybko, a smakuje....cóż, moje dzieci wchłonęły je w jedno popołudnie.
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1/2 szklanki oleju
- 1/2 szklanki wody
- 1/2 szklanki cukru
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- szczypta soli
- 1 szklanka mleka skondensowanego (ja wybieram niesłodzone, ale każdemu według potrzeb)
- 150 gram wiórków kokosowych
Sposób przygotowania:
Jajka ubijamy ze szczyptą soli i cukrem. Masa powinna mieć jasny kolor i niewyczuwalne kryształy cukru. Do masy dodajemy olej, wodę, proszek do pieczenia, kakao i mąkę. Składniki dokładnie łączymy przy pomocy miksera. Gdy masa będzie jednolita, bez grudek, przelewamy ją do płaskiej formy wyłożonej papierem do pieczenia. W misce łączymy wiórki kokosowe i mleko skondensowane.Tak powstałą masę wykładamy na ciasto.
Ciasto pieczemy ok. 40 - 45 minut (do suchego patyczka), w temperaturze 170 stopni.
Ciasto można podawać posypane cukrem pudrem.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz