Pikantne ogórki po koreańsku
Nie jestem specem od kuchni azjatyckiej, ale jestem jej wielkim fanem. Poza kimchi, które uwielbiam i robię dość często, przepis w linku: https://mojewiejskiewegegotowanie.blogspot.com/2021/02/kimchi.html, nie mam zbyt wiele doświadczenia w te materii. Dziś przed przyjazdem gości postanowiłam zrobić chrupiące ogórki po koreańsku, gotowe w kwadrans. Bardzo szybkie w przygotowaniu, niedrogie, a przy tym piekielnie dobre.
Składniki:
- 2 duże ogórki zielone, bądź 4 mniejsze
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki cukru (ja dałam nieco mniej)
- 200 ml wody
- 3 łyżki octu, najlepiej domowego jabłkowego, bądź ryżowego
- 2 łyżeczki sosu sojowego
- 1 łyżeczka pieprzu
- 2 łyżeczki ostrej papryki chili gochugaru, która jest niezbędnym składnikiem do przygotowania kimchi
Sposób przygotowania:
Ogórki umyć i pokroić w grubsze plasterki, cebulę w piórka. Warzywa mieszamy razem z solą i umieszczamy na sicie, aby pozbyć się nadmiaru soku. W tym czasie robimy zalewę. Mieszamy wodę, ocet, sos sojowy, przyprawy i przeciśnięty przez praskę czosnek. Odsączone ogórki z cebulą umieszczamy w słoju i zalewamy zalewą. Po 15 minutach nasza koreańska przystawka jest gotowa do spożycia. Można ją przechowywać przez kilka dni w lodówce. Podać do obiadu, albo do dań z grilla.
Rada: potrawę można posypać uprażonymi nasionami sezamu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz