Sernik baskijski bezglutenowy
Bardzo kaloryczny, bardzo niewegański, bardzo wysokocholesterolowy, ale za to cholernie dobry i prosty w wykonaniu. Sernik baskijski uważa się za najdroższy i najbrzydszy sernik świata, ale z całą pewnością jest najlepszy. Powinien być wilgotny i kremowy. Świetny na specjalne w gronie przyjaciół spotkanie, ale i niedzielne rodziny rozpieszczanie.
Składniki:
- 1 serek mascarpone (250 gram)
- 2 duże serki philadelphia (750 gram)
- 1 duża śmietana kremówka 36%
- 6 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka soli
- w wersji z glutenem można dodać 1/3 szklanki mąki pszennej

Sposób przygotowania:
Sernik wyrabiamy za pomocą miksera. W misce umieszczamy serki, cukier i sól. Całość ucieramy na kremową, gładką masę. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy po 1 jajku. Na końcu do masy wlewamy śmietanę i jeszcze chwilę miksujemy. Tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy ostrożnie płynną masę sernikową. Zalecam uformować papier do pieczenia tak, aby ok. 10 cm wystawał ponad rant formy, ponieważ sernik mocno wyrasta, po to żeby później opaść ;)
Pieczemy bez termoobiegu ok. 40-50 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Ciasto musi mocno się przyrumienić. Zostawiamy je na godzinę w uchylonym piekarniku. Następnie odstawiamy do ostygnięcia i wstawiamy na noc do lodówki.
Rada: sernik można posypać cukrem pudrem, bądź podać z gorącym sosem z malin, bądź wiśni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz